Rajd październikowy w Beskidzie Żywieckim

Termin: 14-16 października 2022 r.

Wyjazd: 14 października nad ranem z placu Zwycięstwa w Łodzi (przy Muzeum Kinematografii). Dokładna data odjazdu zostanie podana później.

Powrót: 16 października (niedziela) w godzinach późno wieczornych – plac Zwycięstwa w Łodzi

Miejsce: Beskid Żywiecki 

Sobotnie zgrupowanie: Danielka – tzw. Chałupa Chemików

3 Trasy plecakowe z noclegami pod dachem

Chcemy Was serdecznie zaprosić na październikowy wyjazd. Wybrany przez nas rejon Beskidu Żywieckiego jest przepiękny, zwłaszcza jesienią.

Nie musicie wierzyć nam na słowo 🙂

Zapisy i szczegóły wyjazdu poniżej w artykule

Jak wyglądają rajdy z SKPB Łódź?

Rajdowicza, którzy pierwszy raz planują wybrać się z nami w góry powinni wiedzieć, że rajd zaczyna się już w autokarze. Wyruszamy w nocy z czwartku na piątek i zazwyczaj większość z nas oddaje się w objęcia Morfeusza, żeby zebrać siły na poranną wędrówkę. Po dwóch dniach wszystkie trasy docierają na nocleg w Danielce. A w niedzielę przed odjazdem na pożegnanie wspólnie wybierzemy się w góry.

Oczywiście na rajd zapraszamy każdego, kto chce się z nami powłóczyć po górach, niezależnie od wieku. Trasy wędrowne są tak dobrane, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie w zależności od chęci i kondycji. W razie czego na wszelkie pytania i wątpliwości odpowie kierownik rajdu – szczegóły oraz kontakt poniżej. 

TRASY

Trasa 1: ,,Topografia na wesoło” – trasa łatwa i przyjemna

Prowadzący: Wojtek Stopczański (139)

Wojtek znany jest z nieszablonowych pomysłów, z nim nie będziecie się nudzić.

Beskid Żywiecki jest niezwykle zróżnicowany swoimi ciekawymi pasmami gór, które z lotu ptaka przypominają rzeczy czy zwierzęta Jestem przekonany, że pogoda pozwoli nam je zobaczyć z ich szczytów i przełęczy.

1 dzień: Brzuśnik – Skała – schronisko PTTK Rysianka (nocleg) ok. 17 km

2 dzień: Rysianka-Hala Boracza-Hutyrów- okolice Urówki – Danielka (nocleg) ok. 18 km

Dzień pierwszy (piątek)

Pierwszego dnia ruszymy z Brzuśnika, gdzie zielonym szlakiem wejdziemy na Skałę (946 m). Pasemko tworzy drugi palec wielkiej stopy niedźwiedziej, którą zobaczylibyśmy lecąc nad górą. Pewnie uda nam się zobaczyć pozostałe cztery, tworzone z pasm leżących równolegle. Ale Łapa! Romanka i Rysianka tworzą śródstopie. Sama pięta to Pilsko. Chcecie to zobaczyć!? No to idziemy dalej na Rysiankę jej stromym zboczem. Po drodze zobaczymy motyla i oczywiście wielkiego rogala. Nocleg na Rysiance. Jeżeli dopisze aura to rano ujrzymy jedne z najpiękniejszych wschodów z wieloma pasmami gór.

Dzień drugi (sobota)

Drugiego dnia udamy się do chyba najbrzydszego schroniska w Polsce, ale widoki z Hali Boraczej są jedne z lepszych. Potem zejdziemy do Rajczy. Zobaczymy jak z Soły robi się Ujsoła, Rycerka, Czarna Soła i czerwonym szlakiem udamy się na Hutyrów (744m) i do okolic Urówki (823) by stamtąd zejść trochę na „krechę” do Danielki gdzie razem z innymi trasami będziemy śpiewać przy ognisku do samego rana.

Dzień trzeci (niedziela)

Trzeciego dnia nigdy do końca nic nie wiadomo. Może zdobędziemy wyniosły Muńcuł (1165) albo dołączymy do innych tras.
Wszystko zależy od naszej kondycji i stanu ducha 🙂

Trasa 2:   Trasa dla zuchwałych z wodospadem w tle

Prowadzący: Mariusz Bęczkowski (160)

1 dzień: Sopotnia Wielka – Pilsko – Krawców Wierch ok. 22 km

2 dzień: Krawców Wierch – przełęcz Glinka – Wielka Rycerzowa – Danielka  ok. 28 km

Dzień pierwszy

Nim rozpoczniemy naszą wędrówkę, zobaczymy Wodospad w Sopotni Wielkiej – największy z wodospadów w polskich Beskidach. Następnie ruszymy w kierunku schroniska na Hali Miziowej, żeby spokojnie zjeść drugie śniadanie przed atakiem na jeden z najwyższych beskidzkich szczytów – Pilsko. Zapędzimy się aż na słowacką stronę aby osiągnąć jego najwyższą kulminację 1557 m npm, gwarantującą wspaniałe widoki.
Nasz pierwszy nocleg wypada w Bacówce PTTK na Krawcowym Wierchu, przez miejscowych zwanym Krawculą. Poza zasłużonym wypoczynkiem, czeka tu dobra kuchnia oraz wspaniały widok na zachód słońca.

Dzień drugi

To będzie długi dzień…. Warto go rozpocząć od spaceru na wschód słońca. Pierwsza część trasy tego dnia będzie kontynuacją marszu po głównym grzbiecie Wstąpimy na chwilę do uroczej Bacówki na Rycerzowej, gdzie przepłuczemy gardła i ruszymy dalej, by przez Wiertalówkę i Muńcuł zejść do Chałupy Chemików w Danielce. Tam spotkamy się z uczestnikami pozostałych tras rajdu.

Dzień trzeci

Propozycją na ostatni dzień jest przejście z Ujsoł przez Redykalny Wierch i Halę Boraczą do Żabnicy, to trasa licząca ok 15 km. Jednak zależnie od naszej kondycji i przebiegu wspólnego z innymi trasami ogniska, koncepcja ta może ulec zmianie.

Prowadzące: Ania Szumińska (159) i Ewa Janakiewicz (162)

Legenda: Trasa łatwa

Jeśli (nie) chcesz dowiedzieć się czym jest zimne ognisko, czy ciasto pomidorowe może być słodkie, a jednocześnie przespacerować się po niejednym grzbiecie, serdecznie zapraszamy na naszą „babską” trasę.

Dzień pierwszy

Wysiądziemy z autokaru w Sopotni Wielkiej. Nazwa sopot oznacza szumiący potok, a wśród nas będzie jedna Szumi. Czy można lepiej wybrać początek drogi?… Następnie czeka nas trochę podejścia na Kotarnicę i Romankę, by zejść na przełęcz Pawlusia. Jeśli tylko nie będzie mgły, widoków będzie co niemiara. Dalej będziemy się kierować do schroniska na Rysiance. Jeśli będziemy mieć szczęście jest szansa na przepyszne jagodzianki i nie tylko…
I dalej w drogę, przez Halę Lipowską, Boraczy i Redykalny Wierch. Łowcy panoram powinni być ukontentowani. Na nocleg zejdziemy do chaty na Zagroniu, gdzie skorzystamy z gościnności SKPB Katowice.
Długość trasy ok. 19 km

Dzień drugi

Schodzimy do Usjoł, a potem czeka nas widokowe podejście na Muńcuł. Następnie Kotarz, Wiertalówka i coraz bliżej do bacówki na Hali Rycerzowej. I podążymy w kierunku w Danielki, gdzie spotkamy się z innymi trasami przy wspólnym ognisku.
Długość trasy ok. 26 km

Dzień trzeci

Wszystko zależy od kondycji, samopoczucia rajdowiczów.

WYJAZD I POWRÓT

Wyjeżdżamy 14 października w nocy

Zbiórka będzie na parkingu na Placu Zwycięstwa 1, przy Muzeum Kinematografii (godzinę podamy w późniejszym czasie). 

Powrót w to samo miejsce, w niedzielę 16 października w godzinach wieczornych.

Ilość miejsc ograniczona – przy zapisach zatem kto pierwszy ten lepszy

CENA WYJAZDU

Całkowity koszt Rajdu wynosi 360 zł. 

Koszt obejmuje m.in. przejazd autokarem w obie strony i przejazdy na miejscu, noclegi, ubezpieczenie.

Podkreślamy, że przewodnicy organizujący rajd i prowadzący trasy nie pobierają za to wynagrodzenia.

ZAPISY

Wyślij mail na adres: rajd@skpb.lodz.pl

Przy zapisach należy podać:

  • wybór trasy
  • imię i nazwisko
  • datę urodzenia (potrzebna do ubezpieczenia)
  • nr telefonu
  • wybór diety, jeśli ktoś potrzebuje opcję wegetariańską, wegańską bądź inną

Bardzo prosimy nie zostawiać zapisów na ostatnią chwilę (trasy mają limitowaną ilość miejsc). W ciągu 3 dni od zapisu na rajd należy wpłacić zaliczkę w wysokości 200 zł. Jest to gwarancja miejsca w autokarze i wiąże się z dokonaniem przez nas rezerwacji transportu oraz noclegów. Numer konta wysyłamy w odpowiedzi na zapisy.

Uwaga!!! Wpłacenie zaliczki jest równoznaczne z akceptacją regulaminu rajdu. Bardzo prosimy o zapoznanie się z jego treścią.

Kierownik rajdu

Ewa Janakiewicz (162)

Udziela wszelkich informacji o rajdzie.

Pisz: rajd@skpb.lodz.pl

Dzwoń (po godz. 17:00): 605 590 670

EKWIPUNEK

  • nie piszemy teraz o środkach ochronnych przeciwko rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa, gdyż niemal wszelkie regulacje z tym związane zostały zniesione, lecz jeśli ktoś potrzebuje zabrać ze sobą maseczkę czy też środki dezynfekcyjne, to już pozostawiamy w gestii danej osoby,
  • śpiwór jest potrzebny,
  • ubiór: weźmy koniecznie się jakieś ciepłe rzeczy (sweter/bluza/polar, ewentualnie kurtka, lekka czapka, rękawiczki, choć liczymy po cichu na promienie jesiennego słońca)
  • odpowiednia ilość podkoszulek i bielizny osobistej, zapas skarpetek, długie spodnie, najlepiej 2 pary, komplet odzieży do spania,
  • zakryte obuwie za kostkę (buty górskie),
  • dodatkowe pary butów na przebranie po wędrówce (najlepiej spisują się kapcie, sandały),
  • kurtka przeciwdeszczowa, parasol (jeśli ktoś lubi chodzić po górach z parasolką),
  • przybory toaletowe (najlepiej w małych buteleczkach, żeby nie dźwigać niepotrzebnych kilogramów),
  • krem i okulary dla ochrony przed słońcem,
  • przybory kuchenno-jadalniane dla potrzeb ewentualnych kanapek robionych podczas wycieczki, a także gdy ktoś lubi korzystać ze swoich naczyń (trasa namiotowa koniecznie),
  • latarka/latarka-czołówka i zapasowy komplet baterii, ewentualnie zapasowy akumulator do komórki,
  • kijki trekkingowe dla osób o wrażliwych stawach kolanowych (i nie tylko dla nich), szczególnie, że będzie dużo podchodzenia i schodzenia,
  • NIE ZAPOMNIJ o dokumentach osobistych, legitymacjach uprawniających do zniżek (studenckie, szkolne, PTTK, EURO 26, itd.),
  • KONIECZNIE zabierz zapas stale zażywanych leków na czas wyjazdu, przydać się mogą także plastry, talk, ewentualnie opaska elastyczna na kolana jeżeli masz z nimi problemy,
  • bądźcie czujni na kleszcze,
  • WYSOCE WSKAZANE są wszelakie instrumenty muzyczne (kto ma gitarę może wziąć), planszówki, żeby jakoś umilać sobie wieczory,
  • BEZWZGLĘDNIE OBOWIĄZKOWY dobry humor, uśmiech i otwartość na wielką beskidzką przygodę

 

JEDZENIE

Nic nie tworzy grupy tak silnie jak wspólne posiłki przygotowane własnymi rękami, dlatego kuchnie będziemy prowadzić razem. Warto zabrać ze sobą niewielki zapas żywności – reszta będzie uzupełniona wspólnymi zakupami już na miejscu. Prowadzący trasę poinformuje o tym w osobnym mailu co należy z sobą wziąć.

Śniadanie i jedzenie na trasie to najczęściej kanapki (przydadzą się więc pasztety, krojone wędliny, sery, hummusy, wegepasty, warzywa, dżemy…). Jeżeli chodzi o obiadokolacje, to tradycyjnie przyrządzamy wspólny posiłek, tzw. glumzę. Ale wszystko zależy od potrzeb grupy i okoliczności. Na pewno podczas wędrówki nieocenione będą smakołyki – czekolada, ciastka, bakalie…

Jeżeli ktoś lubi napić się herbaty bądź kawy, niech bierze z sobą termos.

DOŁĄCZ DO RAJDU I NASZEGO RAJDOWEGO WYDARZENIA NA FACEBOOKU (kliknij w ikonę poniżej)